jakby wiosna powróciła z dali,
Odżyły lilie, fiołki,
tulipany i róże.
Radością,
której tysiąc tęcz
cudem się pali.
I zaśpiewały źródła
i ptaki w lazurze.
Leopold Staff
Pani Wiosna zawitała do nas punktualnie i pewnie dlatego wszystkim cieplej na duszy. Wraz z rodzącą się dożycia przyrodą przybywa nam sił i chęci do życia. Łatwiej nam funkcjonować i nawet nie trzeba zbytnio motywować się do pracy. I tak to już jest co roku, gdy gdy wszystko dookoła rozkwita, gdy ogrzewają nas coraz cieplejsze promienie słońca. Zaczynamy spoglądać na świat bardziej optymistycznie. Królewna Wiosna nastraja nas pozytywnie, daje siłę, wywołuje uśmiech i sprawia, że dzień jutrzejszy widzimy w jaśniejszych barwach. Budzi się w nas nadzieja, że wszystko musi się ułożyć i że damy sobie radę z tymi kłodami, które czasem znajdujemy pod nogami.
Można powiedzieć, że panowanie Pani Wiosny to czas nadziei. Dla każdego z nas, to właśnie nadzieja jest siłą napędową do podejmowania różnych działań w przeświadczeniu, że osiągniemy cel, że wszystko przebiegnie zgodnie z naszymi planami, że wszystko będzie dobrze.
Biegnę do ciebie
przez zaśnieżone pola
pełne młodej nadziei
na bliską wiosnę
biegnę do ciebie moja wiosno
niezmienna od tylu lat
taka sama co roku
zasiana w moim sercu
na zawsze
by ci zanieść śpiew skowronka
otulić
ocalić
osłonić
zanucić od szczęścia
zawołać że cię kocham
żeby lasy odbiły
echem moje wołania
niech się świat dowie
jaka jest moja miłość.
Basia Wójcik
Często mówimy, że "nadzieja jest matką głupich", ale przecież bez nadziei nie umielibyśmy żyć. Ale przecież towarzyszy nam przez całe życie i dodaje sił. W trudnych, czasem już beznadziejnych sytuacjach powtarzamy, że "nadzieja umiera ostatnia".
Przybycie królewny Wiosny niewątpliwie budzi w nas nadzieje. Nadzieja jest oczekiwaniem na coś, czego bardzo chcemy, pragniemy. To szczególny czas w przyrodzie i naszym życiu.
Dookoła zaczyna się czas rozwoju, czas wzrostu, czas nowego, pięknego i dobrego. Dlatego liczymy na spełnianie się naszych marzeń. Wierzymy, że wystarczy tylko dołożyć odrobinę pracy i wysiłku pracy, a cel zostanie osiągnięty.
Przyjście Pani Wiosny powszechnie jest początkiem nowej nadziei na odmianę. Kiedy przyroda budzi się do życia łatwiej jest możemy rozwijać się razem z nią. Częściej się uśmiechamy, pozytywnie spoglądamy dookoła, jesteśmy bardziej pewni siebie. I jak co roku wierzymy, że ponowne przybycie Wiosny odmieni coś w naszym życiu, że nasza droga się wyprostuje i nie będzie na niej tylu zakrętów.
W moim życiu pojawiały się zakręty, często wówczas przysiadałam na przydrożnym pieńku i czekałam na chwilę, kiedy będę mogła ruszyć dalej. A jak pojawiało się światełko, to trochę obawiałam się podążać za nim, chociaż nadzieja bez przerwy trzymała mnie za rękę.
A zakręty są zawsze, nawet, jak droga się wyprostuje, gdy podążamy dobrze znanym, przyjaznym, już wytyczonym szlakiem. Nagle pojawia się głaz na drodze, przepaść lub po prostu zwykły zakręt. Zatrzymujemy się i... Ogarnia nas złość, lęk, niepewność. Co zrobić, aby kolejny krok był tym właściwym i nie skończył się potknięciem? Przecież wszystko miało być już takie proste.
Jednak, jeżeli jest z nami nadzieja, to jest łatwiej. Wówczas patrzymy na świat i w przyszłość w jaśniejszych kolorach. Bez nadziei każdy następny krok byłby niepewny, bardziej chwiejny, a świat wydawałby się ciemny i smutny. Dzięki niej mamy poczucie jako takiego bezpieczeństwa, chociaż niepewność jest obok nas.
Ale zaraz ktoś powie lub napisze: "nadzieja to matka głupich". I stwierdzi to zapewne ten, kto głęboko się rozczarował, zawiódł. Wtedy powtarza, że tylko głupcy mogą mieć nadzieję, bo ona i tak zawiedzie.
Ale są przecież także inne ludzkie doświadczenia, które mówią, że "nadzieja umiera ostatnia". Nadzieja pomaga nam przetrwać najgorsze chwile, kiedy stanie się jakieś nieszczęście... Dodaje nam tak potrzebnej otuchy. Często pojawia się wtedy, kiedy chociaż wiemy że coś jest nierealne, to mamy jednak mały, jasny płomyk, który wlewa nam iskierkę optymizmu.
A nieraz wierzyć w coś, że się uda, daje więcej, niż logika pozwala nam przewidywać
"Nadzieja to przekonanie, że to, co robimy, ma znaczenie, nawet jeżeli nie sposób z góry przewidzieć, jakiego i kiedy znaczenia nabierze, na kogo i na co może wpłynąć”
Rebecca Solnit
"Ludzie często tracą nadzieję wtedy, kiedy skupiają się na celu, po czym okazuje się, że ten cel jest nieosiągalny. Natomiast kiedy skupiają się na drodze, w dodatku takiej z etycznymi drogowskazami, to nie ma powodu, żeby ich nadzieja opuszczała.
W znacznym stopniu sami jesteśmy w stanie wybrać, przez jakie okulary chcemy patrzeć na siebie i na życie – ciemne czy różowe.
To oczywiście pewne uogólnienie, ale prawdą jest, że sami możemy sobie uwyraźniać albo te sprawy, które nas budują, albo te, które nas krzywdzą. Nadzieja nie ma oznaczać nietrafionego postrzegania rzeczywistości. Nie ma być iluzją czy bezkrytycyzmem. Ma być oparta na faktach i prognozie."
Bogdan de Barbaro
NADZIEJA
Wiosną wszystko rośnie.
Rośnie też w nas nadzieja,
Okazja nie skusi złodzieja,
Brat pomoże bratu,
Nie opuści w potrzebie,
Gdy życie postawi pod ścianą,
Grosz z portfela wygrzebie.
Ktoś zrobi kiermasz,
By pomóc choremu dziecku.
Ludzie kupią fanty,
Bo mieszkają po sąsiedzku,
Bo czują postu przesłanie,
Chcą innym dać coś z siebie,
Żeby się lepiej poczuć.
Czy mieć nagrodę w niebie?
A może to dlatego,
Że nadzieja w nich rośnie,
Wyciągają dłoń pomocną,
To właśnie dzięki wiośnie.
Dzięki niej ożyje
Co w nas jest najlepszego:
Miłość, współczucie,
Troska o kogoś innego.
Dobrze, że już nadeszła,
Przyszła zielonym kobiercem,
Dobrze, że są wśród nas ludzie
Z wielkim gorącym sercem.
Renata Kisiel
Obok nadziei towarzyszy nam w drodze przez życie inna Pani N - niepewność. Wszak nasza przyszłość zależy nie tylko od nas, ale i od losu. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich zdarzeń, które pojawią się na naszej ścieżce. A przecież są takie, na które nie mamy zupełnie żadnego wpływu.
"Podobno jedną z najważniejszych umiejętności jest sztuka znoszenia niepewności. Dziś ta umiejętność bardzo by się nam przydała. Bo nie wiemy (bardziej niż zwykle), co wydarzy się za miesiąc, za pół roku, za rok.
Życie jest bardzo kruche, że w zasadzie nie panujemy nad niczym, że my, panowie i panie świata, wcale nimi nie jesteśmy. I to nas zaskoczyło." (wypowiedź o pandemii)
Bogdan de Barbaro
Jednak nadzieja to tak naprawdę piękna rzecz. Nadzieja to wiara w ludzi, wiara że będzie lepiej....
Ze swojej strony wierzę, że przyjdzie dzień, kiedy minę wszystkie zakręty, a moje codzienne ścieżki się wyprostują.
Przecież już niejeden zakręt mam za sobą i dobrze wiem, że kiedyś droga stanie się prosta. Wówczas wszystko wróci na swoje tory.
Nie uciekaj więc nadziejo, choć wiatr czasem wieje w oczy.
Nadzieja ma kolor zielony
Był sobie klon, bezlistny klon
A dookoła stado wron
- i wszystkie pesymistki.
Krakały mu ze wszystkich stron,
Że zaraz przyjadą drwale;
Bo na co komu taki klon
Co liści nie ma wcale?
Nadzieja ma kolor zielony.
- tak myślał po cichu klon.
Nadzieja ma kolor zielony,
Na przekór krakaniu wron.
Nadzieja ma kolor zielony,
Zielony jak wiosna i maj.
Choć kraczą ci wrony,
Ty nie bądź strapiony,
Zieloną odpowiedź daj!
Nie słuchał klon krakania wron
I soki czerpał z ziemi.
I przyszedł dzień, wiosenny dzień,
Że klon się zazielenił.
A stado wron uciekło gdzieś,
Gdy w cieniu jego liści
Wesołą pieśń, zieloną pieśń
Śpiewali optymiści.
Nadzieja ma kolor zielony,
Zielony, zielony jak klon.
Nadzieja, ma kolor zielony,
Na przekór krakaniu wron.
Nadzieja ma kolor zielony,
Zielony jak wiosna i maj.
Na przekór tym wronom
Z nadzieją zieloną
W zielone, w zielone im graj!
Kiedy wszystko się budzi do życia, nadchodzi Wiosna, my także świętujemy. Z przybyciem Pani Wiosny związane są najważniejsze święta w religii chrześcijańskiej, Święta Zmartwychwstania Pańskiego, które tak jak Wiosna związane są z nowym życiem.
Wielkanoc to święto nadziei na zwycięstwo dobra, na nadejście sprawiedliwości, na lepsze czasy, na osiągnięcie celów. Dla mnie również na powrót do zdrowia bliskiej osoby....
To czas otuchy i wiary. Wiary w siłę i dobro człowieka.
Niech zatem nadchodzące święta będą dla nas wszystkich nadzieją na lepsze, spokojne i pomyślne czasy.
Pieśń nadziei
Rozpięty między niebem
poczerniały od wichrów i burz
spoglądasz w dal cierpliwie
wiejską drogą
idzie człowiek Twoja tęsknota.
już serce bije niepokojem
już podnosisz zmęczony wzrok
jest tak blisko
na wyciągnięcie przybitej dłoni
odszedł
sam
kamienistą drogą
gwoździe znów kaleczą
święty krzyż
tylko skowronek
śpiewa pieśń nadziei.
Basia Wójcik