sobota, 14 grudnia 2019

Nie tylko adwentowe zamyślenie

Zamyślenia Adwentowe
Adwent czasem zadumania,
Nad przeżytym rokiem.
Do zastanowienia skłania,
Czy się lepszym jest choć trochę?
Czy spełnione są zadania?

Już listopad, w pierwszym dniu,
Tej zadumie sprzyja.
Po swych bliskich, zmarłych – znów -
Całun smutku nas spowija,
Wspominamy ich bez słów.

Znów dotyka przemijanie.
Upływ czasu, gdy przypomni,
Nam do śmierci przybliżanie,
I przed Bogiem rozliczanie,
Z darowanej, wolnej woli.

W czas adwentu, tęskny wzrok
I myśl tęskna Boga szuka,
Gdy Przyjaciel – Anioł Stróż,
Energicznie w serce puka,
Wzywa – „do pokuty rusz!”.
Lidia Szymanowska

W tym roku to moje zamyślenie jest szczególne. To nie tylko czas zadumy i oczekiwania na Boże Narodzenie. Od dawna wiadomo, że grudzień to mój miesiąc, z moją najdłuższą nocą w roku, w której dobre parę lat temu spojrzałam na świat po raz pierwszy. 
Lubię ten czas. Staram się go spędzić, o ile to możliwe przed świętami, w ciszy i spokoju, jak zwykle troszkę w zadumie. Ostatnio coraz częściej zaczynam spoglądać do tyłu, szukać tych najważniejszych i tych najtrudniejszych momentów. Chyba u każdego, takie refleksje, nasilają się z wiekiem. Kiedy człowiek ma za sobą pewne lata zaczyna o tym myśleć. Jak się jest młodym, to wszystko jest przed nami i nie oglądamy się wstecz.
Teraz moje myśli krążą wokół tego, czy tak jak inni ludzie przez te lata tak bardzo się zmieniłam?
Na pewno nie ma już tej naiwnej, dziecięcej czternastolatki.

Gdy byłem dzieckiem, 
mówiłem jak dziecko, 
czułem jak dziecko, 
myślałem jak dziecko. 
Kiedy zaś stałem się mężem, 
wyzbyłem się tego, co dziecięce.
1 Kor 13,11

Jednak z drugiej strony, gdy spotykam kogoś po latach, to słyszę: "Ty się wcale nie zmieniłaś". Jak zatem jest naprawdę? 
Nadal mieszczę się w spodnie, które kupiłam na studiach. Jednak oprócz dodatkowych lat i kurzych łapek dostałam od życia doświadczenie, którego brakowało tej nastolatce. 
Kiedy byłam dzieckiem, zawsze marzyłam o dorosłości... A teraz chciałabym choć na jedną, krótką chwilę przenieść się do lat mojego dzieciństwa.
Chętnie to moje doświadczenie i wiedzę zamieniłabym na beztroską młodość, na złudzenia, a przede wszystkim na poczucie bezpieczeństwa.
Oczywiście podobnie jak wtedy nadal nie wiem wszystkiego, nadal nie rozumiem ludzi i otaczającego mnie świata, jednak teraz w przyszłość spoglądam z lękiem i obawą. Dawniej ufnie patrzyłam przed siebie, miałam marzenia. Wierzyłam, że wszystko jest możliwe. Czułam się bezpiecznie, pomimo, że czasy były niepewne, a dookoła wesoło nie było: stan wojenny, kryzys....
Niestety tamtej nastolatki już nie ma. Jednak z drugiej strony w pewien sposób pozostałam sobą, mimo, że stale się zmieniam. Wciąż się uczę, poznaję świat wokół mnie....
Jednak tamtej dziewczyny już nie ma.
Tamta dziewczyna
Tamta dziewczyna mieszka parę myśli stąd 
W tej samej głowie czasem przypomina mnie
Ale ma siłę, jaką miewa mało kto
A kiedy trzeba umie głośno mówić "nie".
Czy na pewno?
Czy już znasz ją?

Ref.: Ona nie chce być, taka sama jak ja
Nie zna granic i nie zamierza się bać.
Nie zatrzyma się, kiedy Ty będziesz chciał
Ona nie chce być, taka sama jak ja.
Którą z nas chcesz kochać, którą z nas?

Tamta dziewczyna, tak mało o niej wiesz
Ma siłę by marzyć i tak zazdroszczę jej.

Bo właśnie taką byłam nim przyszedłeś tu
I w głowie wciąż jeszcze mam tyle snów.
A razem dawno już nie dotykamy gwiazd
Tamtą dziewczyną mogę stać się jeszcze raz.

Ref.: Ona nie chce być, taka sama jak ja
Nie zna granic i nie zamierza się bać.
Nie zatrzyma się, kiedy Ty będziesz chciał
Ona nie chce być taka sama jak ja.
Którą z nas chcesz kochać, którą z nas?

Tamta dziewczyna, tak mało o niej wiesz
Ma siłę by marzyć i tak zazdroszczę jej.

Ref.: Ona nie chce być, taka sama jak ja
Nie zna granic i nie zamierza się bać
Nie zatrzyma się, kiedy Ty będziesz chciał
Ona nie chce być, taka sama jak ja
Ona nie chce być, taka sama jak ja
Nie zna granic i nie zamierza się bać
Nie zatrzyma się, kiedy Ty będziesz chciał
Ona nie chce być, taka sama jak ja
Którą z nas chcesz kochać, którą z nas?

Tamta dziewczyna, tak mało o niej wiesz
Ma siłę by marzyć i tak zazdroszczę jej.
Marcin Piotrowski
Ciekawe, co dzisiaj powiedziałabym tamtej dziewczynie? Przecież do końca nie rozumiem świata, który mnie otacza. Jak mam jej wytłumaczyć, że ludzie nie mają dla siebie czasu, tylko nieprzerwanie pędza do przodu, aby zdążyć, nie zostać w tyle..... Już słyszę jak mówi: przecież macie tyle przedmiotów ułatwiających życie, o których ja mogłam tylko pomarzyć, albo i nie, bo wówczas jeszcze ich nie było.... I jak to wytłumaczyć?
Jednak przed nią całe życie, a szanse mają dopiero pokazać.
Jest zatem parę wskazówek, które wyczytałam w książkach i które chciałabym jej przekazać:
Nic nie mija. Świat się niczego nie uczy. Wszystko zaczyna się od nowa. Wszystko co dobre i złe będzie zdarzało się nadal.

  • Życie ludzkie nie jest proste. Nie czeka nas nic dobrego dopóki rządzi człowiek, a Bóg, w którego wierzymy często odwraca głowę.
  • Przestań się za wszystko winić. Dałaś z siebie mnóstwo dobrego i odrobinę złego. Jesteśmy tutaj nie po to, aby wszystko robić jak należy, ale żeby próbować.
  • W życiowej loterii nie wszystkie losy okażą się wygrane.
  • Im bardziej dokładnie będziesz obserwować świat, tym bardziej stanie się on interesujący, pełen sekretów i niespodzianek. Świat jest piękny, ale zarazem niebezpieczny i pełen agresji.
  • Czasami trzeba zrobić coś, co wydaje się lekkomyślne, aby życie mogło pójść do przodu. Trzeba podjąć to ryzyko.
  • Życia nie da się zacząć od nowa. Ono zawsze się za nami ciągnie, zostawia ślady.
  • Realizuj marzenia. Jednak czasem te marzenia mogą prowadzić tam, gdzie nie chcemy.
  • Życie nie jest jednym pasmem szczęścia. Jednak sukces można docenić, gdy poniosło się porażkę.
  • Dusza musi czasem popłakać, aby być szczęśliwa.
  • Bądź uprzejma, cierpliwa i miła dla wszystkich, a szczególnie bądź dobra i cierpliwa dla siebie. 
  • Ciesz się życiem, bo dzięki temu żyjesz, możesz obdarzać miłością, pracować i spoglądać w gwiazdy.
  • Wszystko, co otrzymujesz od losu jest darem. Nawet to, co teraz uważasz za niedobre dla ciebie, w przyszłości może odmienić twoje życie na lepsze.
  • Nie próbuj być mądrzejszy od wszechświata, nawet on się zmienia by istnieć.
  • Człowiek przemierza świat w poszukiwaniu szczęścia, a znajduje je po powrocie do domu.
  • Poszukując własnej drogi, nie zadeptuj cudzych trawników.
  • Żyjemy tak jak śnimy - samotnie
  • Przegrać to nie znaczy nie mieć racji.
  • Milczenie - przyjaciel, który nigdy nie zdradzi.
  • Nadmiar zaufania jest czasami głupotą.
  • Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia.
  • Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
  • Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.
  • Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć.
  • Prawdziwa przyjaźń przychodzi wówczas, gdy milczenie dwóch osób ich nie niepokoi.
  • Nawet cień przyjaciela starczy by uczynić człowieka szczęśliwym.
  • Przyjaźń jest jak ogród. Trzeba ją pielęgnować.
  • Słuchaj koncertu świerszczy, poczuj muśniecie motyla.
Ale czy posłucha?

Tak.... Moje kolejne urodziny stoją już u drzwi. Za tydzień wraz z zapaleniem ostatniej adwentowej świecy przekroczą progi mojego domu.  Pora więc powoli podejść do drzwi, zaprosić je do środka i szepnąć czego życzę sobie na urodziny. Może przyniesie w darze? 
A więc:

Zdrowia
Abym nadal pozostała młoda duchem.
Więcej pewności siebie.
Aby czas tak szybko nie uciekał
Prostej drogi
Wiosny dookoła i w myślach.

10 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Depresyjna pogoda, koniec roku i do tego jeszcze urodziny, to potrójna "okazja" do refleksji i zadumy.. ale czuję, że wychodzisz z tego silna, z nadzieją i optymizmem, a w kolejny rok życia wkroczysz z godnością :-)
    A na urodziny życzę Tobie niezbyt oryginalnie, ale tego, czego sama sobie życzysz :-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawarłaś wiele pięknych przemyśleń, jedynie z jednym się nie zgodzę, Bóg nigdy nie odwraca głowy, on szanuje wolność człowieka, nie zniewala go, to nasze wybory pokrętne prowadzą nas w różne zaułki...to moje zdanie, ale nikomu go nie narzucam, bo szanuję wolność drugiego człowieka. Tego uczy mnie właśnie mój Bóg...
    A na urodzinki życzę Ci Kochana spełnienia tego, co nosisz w sercu, bądź szczęśliwa i ciesz się każdym dniem i pisz, pisz, bo ja chcę Cię czytać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zmieniamy się, zmieniają się ludzie wokół nas, najważniejsze chyba to zaakceptować czas teraźniejszy. czasem wybiegamy w przyszłość, liczymy tygodnie, a życie nam ucieka.
    Baw się dobrze w urodziny, rozglądaj i wymyślaj nowe ciekawe tematy:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Ismeno, wszystkiego dobrego w ten przedświąteczny czas pełen zadumy i refleksji.. Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba każdy z nas z każdymi urodzinami się zmienia, dojrzewa, zmienia się jego perspektywa patrzenia i postrzegania świata. Wszak nabieramy doświadczeń, które na nas wpływają. Dobrego czasu oczekiwania Ci życzę, Ismeno. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Myśl i tęsknota Boga szuka
    Przemijanie to piękny dar
    Nie szkodzi, że zmienia nam się twarz
    Dusza promienieje

    OdpowiedzUsuń
  8. Spóźnione ale szczere życzenia.
    Wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. "Dusza musi czasem popłakać, aby być szczęśliwa"...
    Moja dusza nieustannie płacze, ale nie jest szczęśliwa...
    Piękne i mądre te Twoje zamyślenia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Ismenko, przybyłam i widzę że mam u Ciebie duże zaległości. Ojej, kiedy ja to nadrobię? Cudowny post, bardzo wymowny. Wierz że i ja tęsknię za czasami gdy byłam dzieckiem. Nie na to jak beztroskie dzieciństwo. A teraz jestem coraz bliżej czterdziestki i coraz częściej patrzę wstecz. Nie lubię tego powiem Ci. Brakuje mi pewnych osób, bardzo mi brakuje.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad