Zrobię sobie niedzielę w poniedziałek
i pójdę chyba na spacer
Albo na przykład może do kina
bo teatry w poniedziałek są zamknięte
Nie mam ze sobą pieska
i na spacery muszę chodzić sam
Do kina też raczej w samotności
zresztą w kinie liczy się obraz
Sekwencje ujęć powiązanych w sceny
a nie towarzystwo które absorbuje
Może trochę porozmawiam z
z przyjaciółmi zjem obiad na mieście
Popatrzę sobie na żółwia wodnego,
który się drapie przy łóżku w nogach
I poczuję się nareszcie wniebowzięty
– takie odświętne postanowienie
Michał Zabłocki
PONIEDZIAŁEK – Dzień Księżyca
Już w niedzielę myślę z obawą o początku kolejnego tygodnia. Nie jestem chyba jedyna.
Przecież w poniedziałek nie chce się nam wychylić nosa spod ciepłej kołdry, a co dopiero wstać nawet gdy świeci słońce. Poniedziałek od dawna jest nielubiany. Dorośli z niechęcią myślą o kolejnym tygodniu pracy, a dzieci o powrocie do szkoły.
I chociaż poniedziałek to dzień, na który narzekamy najczęściej, jest to jednocześnie dzień prawdziwie domowych rewolucji. Od wieków uważano, że sprzyja on wszystkiemu, co wiąże się z domem i gospodarstwem. Jest to najlepszy czas, by rozpocząć budowę domu lub remont starego, przeprowadzkę. a nawet tylko przemeblowanie.
Jako Dzień Księżyca, poniedziałek ma największy wpływ na kobiety i dzieci. Dlatego w przeszłości właśnie wówczas przyjmowano do pracy żeńską służbę, wybierano mamki oraz najmowano nianie i bony, które miały opiekować się potomstwem. Tego dnia starano się odstawiać dzieci od piersi i po raz pierwszy ścinać im włosy. Do XVIII wieku istniał zwyczaj, by w poniedziałek pokazywać noworodka krewnym i przyjaciołom, a także urządzać chrzciny.
Zgodnie z astrologią, poniedziałek z pewnością przyniesie szczęście Rakom, które cieszą się największą opieką Księżyca. Na pewno ujdzie im na sucho znacznie więcej, niż innym znakom zodiaku: zarówno w pracy, jak i w domu. Koziorożce natomiast szczególnie powinny mieć się tego dnia na baczności.
Poniedziałek – w powietrzu unoszą się
jeszcze zapachy minionej niedzieli,
wspaniałe, drażniące delikatnie
nozdrza, cóż skoro coraz słabsze,
a do następnych pozostało
aż sześć długich, jak makaron 4-jajeczny, dni.
Tydzień w domu mieszkalnym
prowincjonalnego miasteczka
Ryszard Mierzejewski
Nie da się jednak uciec od myśli, że nie lubimy poniedziałku.
Tego dnia przytrafiały się wydarzenia, które wstrząsały światem. W 1987 roku zadrżały największe światowe giełdy, kiedy zaczęły zaliczać olbrzymie spadki. Także znany hit zespołu Boomtown Rats "I don't like Mondays" opowiada o zdarzeniu sprzed 33 lat w jednej z amerykańskich szkół, gdzie 16-letnia dziewczyna zaczęła strzelać do innych uczniów.
Brytyjski psycholog Cliff Arnall dowodzi, że jego wzór pozwala obliczyć najsmutniejszy dzień w roku, który również przypada zawsze w poniedziałek. Arnall do ustalenia "smutnego poniedziałku" bierze następujące składowe: pogodę, dług, miesięczne wynagrodzenie, czas, jaki upłynął od Bożego Narodzenia, niedotrzymanie postanowień noworocznych, poczucie konieczności podjęcia działań oraz niski poziom motywacji.
Również w Wielkiej Brytanii obliczono, że w poniedziałek tak naprawdę pracuje się raptem niewiele ponad 3 godziny. A wszystko dlatego, że pracownicy nie potrafią przestawić się na pracę. Zamiast tego zajmują się… narzekaniem.
Nic dziwnego, bo kto ma głowę do pracy po hucznym święceniu niedzieli? Tak też narodził się szewski poniedziałek, bo właśnie tym rzemieślnikom przypisywano największą skłonność do nadużywania napojów wyskokowych.
Ale ja jutro z uśmiechem powitam nowy dzień, tydzień...
I chociaż poniedziałek to dzień, na który narzekamy najczęściej, jest to jednocześnie dzień prawdziwie domowych rewolucji. Od wieków uważano, że sprzyja on wszystkiemu, co wiąże się z domem i gospodarstwem. Jest to najlepszy czas, by rozpocząć budowę domu lub remont starego, przeprowadzkę. a nawet tylko przemeblowanie.
Jako Dzień Księżyca, poniedziałek ma największy wpływ na kobiety i dzieci. Dlatego w przeszłości właśnie wówczas przyjmowano do pracy żeńską służbę, wybierano mamki oraz najmowano nianie i bony, które miały opiekować się potomstwem. Tego dnia starano się odstawiać dzieci od piersi i po raz pierwszy ścinać im włosy. Do XVIII wieku istniał zwyczaj, by w poniedziałek pokazywać noworodka krewnym i przyjaciołom, a także urządzać chrzciny.
Zgodnie z astrologią, poniedziałek z pewnością przyniesie szczęście Rakom, które cieszą się największą opieką Księżyca. Na pewno ujdzie im na sucho znacznie więcej, niż innym znakom zodiaku: zarówno w pracy, jak i w domu. Koziorożce natomiast szczególnie powinny mieć się tego dnia na baczności.
Poniedziałek – w powietrzu unoszą się
jeszcze zapachy minionej niedzieli,
wspaniałe, drażniące delikatnie
nozdrza, cóż skoro coraz słabsze,
a do następnych pozostało
aż sześć długich, jak makaron 4-jajeczny, dni.
Tydzień w domu mieszkalnym
prowincjonalnego miasteczka
Ryszard Mierzejewski
Nie da się jednak uciec od myśli, że nie lubimy poniedziałku.
Tego dnia przytrafiały się wydarzenia, które wstrząsały światem. W 1987 roku zadrżały największe światowe giełdy, kiedy zaczęły zaliczać olbrzymie spadki. Także znany hit zespołu Boomtown Rats "I don't like Mondays" opowiada o zdarzeniu sprzed 33 lat w jednej z amerykańskich szkół, gdzie 16-letnia dziewczyna zaczęła strzelać do innych uczniów.
Brytyjski psycholog Cliff Arnall dowodzi, że jego wzór pozwala obliczyć najsmutniejszy dzień w roku, który również przypada zawsze w poniedziałek. Arnall do ustalenia "smutnego poniedziałku" bierze następujące składowe: pogodę, dług, miesięczne wynagrodzenie, czas, jaki upłynął od Bożego Narodzenia, niedotrzymanie postanowień noworocznych, poczucie konieczności podjęcia działań oraz niski poziom motywacji.
Również w Wielkiej Brytanii obliczono, że w poniedziałek tak naprawdę pracuje się raptem niewiele ponad 3 godziny. A wszystko dlatego, że pracownicy nie potrafią przestawić się na pracę. Zamiast tego zajmują się… narzekaniem.
Nic dziwnego, bo kto ma głowę do pracy po hucznym święceniu niedzieli? Tak też narodził się szewski poniedziałek, bo właśnie tym rzemieślnikom przypisywano największą skłonność do nadużywania napojów wyskokowych.
Ale ja jutro z uśmiechem powitam nowy dzień, tydzień...
Dzień dobry poniedziałku
bez pośpiechu o poranku
aromatem pysznej kawy
powitałeś poniedziałku
moje ważne sprawy
myśli brudem nieskażone
zawiesiłeś na obłoku
dotykając moich dłoni
spłynął błogi spokój
promień słońca tajemniczo
rozjaśnił nadziei buzię
szczęśliwi czasu nie liczą
niechaj trwa jak najdłużej
dzień dobry poniedziałku
znalezione w Internecie
bez pośpiechu o poranku
aromatem pysznej kawy
powitałeś poniedziałku
moje ważne sprawy
myśli brudem nieskażone
zawiesiłeś na obłoku
dotykając moich dłoni
spłynął błogi spokój
promień słońca tajemniczo
rozjaśnił nadziei buzię
szczęśliwi czasu nie liczą
niechaj trwa jak najdłużej
dzień dobry poniedziałku
znalezione w Internecie
Witaj, Ismeno. Przychodzę z rewizytą i podziękowaniem za Twoje miłe słowa na moim blogu. Ja też jestem z tych, którzy nie lubią poniedziałku. Ale jutro zaraz z rana przeczytam sobie jeszcze raz Twój wiersz i rozpocznę poniedziałek z uśmiechem.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Nie przypominaj mi o poniedziałku. Ja zaczynam dzisiaj nockę. Nie chce mi się w ogóle.
OdpowiedzUsuńTeraz w niedzielę odpoczywam, bo od kiedy nie pracuję, nie zamartwiam się dniem kolejnym, bo i po co!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę miłego nowego tygodnia🌞💛🌲🌳🌻🌸☕🍩😀
A ja lubię poniedziałki. Może dlatego, że tak bardzo kochałam swoją pracę i szłam do niej z radością.
OdpowiedzUsuńA do tego samobójstwa najczęściej dzieją się w poniedziałki :(
OdpowiedzUsuńNie przepadam za poniedziałkami.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam jednak, ze poniedziałek to bardzo dobry czas na rozpoczynanie nowych spraw, rzeczy, przedsięwzięć.
Serdecznie pozdrawiam :)
W poniedziałek zaczyna się nowy tydzień, ja też uważam, ze to dobra okazja na rozpoczynanie czegoś innego, nowego. Bo to w piątek zły początek, a w poniedziałek raczej ten dobry:)
OdpowiedzUsuńDla mnie jest tylko jeden dzień, którego się boję, to 13-ty, bez względu na to w jaki dzień wypada. Jeżeli przytrafiały mi się niechciane rzeczy, to najczęściej właśnie tego dnia. Nigdy nie łączyłam nazwy dnia tygodnia z niemiłymi wydarzeniami. Owszem znam przysłowie o "szewskim poniedziałku", ale nie przywiązywałam do niego jakiegoś szczególnego znaczenia. Uściski i niechaj cały miesiąc będzie dla Ciebie udany.
OdpowiedzUsuńBardzo nudzę się w sobotę i w niedzielę, więc zawsze cieszę się z nowego poniedziałku.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam.
Ja poproszę 3-dniowy weekend, zwłaszcza gdy jest taka piękna pogoda!
OdpowiedzUsuńPoniedziałki bywają raz lepsze, raz gorsze, jak to bywa ze wszystkimi przesądami. Dziękuję za troskę Ismeno. Obecnie kwalifikujemy się do czerwonej strefy, ale czy będzie wprowadzona nie wiadomo, czekamy na decyzję ministerstwa. Zachorowania się głównie w dwóch DPS-ach. Na razie wirus nas nie dopadł. Tobie również życzę zdrówka i pogody ducha.
OdpowiedzUsuńJa tam czasami poniedziałki mam wolne i wtedy są dobrymi dniami tygodnia
OdpowiedzUsuńKocham poniedziałki. W ogóle lubię każdy dzień tygodnia, bo każdy jest wyjątkowy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZadziwiłaś mnie i zaskoczyłaś tymi poniedziałkowymi rewolucjami. W poniedziałek zwykle zaczynam nowe projekty, plany na cały tydzień... hmmm jestem Rakiem :-) Rzeczywiście, czasem trudno się wdrożyć w codzienny rytm, zwłaszcza po intensywnym weekendzie, ale poniedziałek to początek, szkoda by było zaczynać zaczynać falstartem :-)
OdpowiedzUsuńOj poniedziałków to i ja nie lubię, a w sobotę z trwogą myślę o niedzieli, bo po niej jest poniedziałek. Ale wpis ciekawy. Moje dziewczyny znów nie lubią weekendów bo nie ma szkoły, a one szkołę bardzo lubią. Pozdrawiam najserdeczniej.
OdpowiedzUsuń