PROSZĘ O WIARĘ
Stukam do nieba
proszę o wiarę
ale nie o taką z płaczem na ramieniu
taką co liczy gwiazdy a nie widzi kury
taką jak motyl na jeden dzień
ale
zawsze świeżą bo nieskończoną
taką co biegnie jak owca za matką
nie pojmuje ale rozumie
ze słów wybiera najmniejsze
nie na wszystko ma odpowiedź
i nie przewraca się do góry nogami
jeżeli kogoś szlag trafi
ks. Jan Twardowski
Nie chce mi się wierzyć, że to już moja 301 opowieść, że kolejny rok zbliża się do końca... Rok, który ponownie mnie doświadczył. W tym odejściem kogoś naprawdę bliskiego. Znowu posiedziałam sobie na zakręcie, aby potem znowu wpaść w szalony codzienny kołowrotek. Jednak nie zapominam o dobrych chwilach... Kiedy to wszystko zdążyło się wydarzyć?
proszę o wiarę
ale nie o taką z płaczem na ramieniu
taką co liczy gwiazdy a nie widzi kury
taką jak motyl na jeden dzień
ale
zawsze świeżą bo nieskończoną
taką co biegnie jak owca za matką
nie pojmuje ale rozumie
ze słów wybiera najmniejsze
nie na wszystko ma odpowiedź
i nie przewraca się do góry nogami
jeżeli kogoś szlag trafi
ks. Jan Twardowski
Nie chce mi się wierzyć, że to już moja 301 opowieść, że kolejny rok zbliża się do końca... Rok, który ponownie mnie doświadczył. W tym odejściem kogoś naprawdę bliskiego. Znowu posiedziałam sobie na zakręcie, aby potem znowu wpaść w szalony codzienny kołowrotek. Jednak nie zapominam o dobrych chwilach... Kiedy to wszystko zdążyło się wydarzyć?
Może w sylwestrowy wieczór i noworoczną noc uda
się mi się na chwilę zatrzymać czas i poczuć jego wyjątkowość? Przez chwilę
spojrzę na minione miesiące, tygodnie, dni, godziny... Niektóre z nich
zatrzymam jednak na zawsze, wkładając je do mojej szuflady wspomnień. Czy
jeszcze się tam zmieszczą? A może powinnam przenieść je do większej szuflady?
Przecież nie mogę pozwolić, aby było im ciasno lub były rozdzielone. Zresztą i
ja lubię mieć je wszystkie w jednym miejscu.
Gdy mijają moje urodziny, a zaraz potem kończy się Stary Rok, to zdaję sobie najbardziej sprawę z szybko przemijającego czasu... Z roku na rok coraz szybciej umykają mi miesiące, tygodnie, dni... Nie wiem jak to się dzieje, ale im więcej mam lat, tym czas szybciej ucieka? Czy może chodzi o to, że im człowiek starszy, tym coraz szybciej umykają mu dni i miesiące? Przecież nie tylko ja mam wrażenie że czas wyraźnie przyspiesza wraz z naszym starzeniem się... Dlaczego tak naprawdę się dzieje? Teorii jest kilka.
Już w 1890 amerykański psycholog William James twierdził, że wraz z upływem lat czas wydaje się przyspieszać, ponieważ nasze życie przestaje obfitować w wydarzenia warte zapamiętania. Do tego rok życia dla pięciolatka to 20%, a dla pięćdziesięciolatka zaledwie 2%. Im dłużej żyjemy, tym wspomnienia są bardziej rozmyte i zatarte, bo tyle już ich za nami. W starszym wieku dochodzi też codzienna, powtarzająca się rutyna, stres, tyle rzeczy, które trzeba zapamiętać, ogarnąć... W efekcie doba staje się za krótka, dni zlewają się w jedno, tygodnie umykają bezpowrotnie...
Według Adriana Bejana, profesora inżynierii mechanicznej z Duke University, zmianę w subiektywnym postrzeganiu czasu w miarę starzenia się ludzi można wytłumaczyć zmniejszeniem szybkości, z jaką nasz mózg tworzy i przetwarza obrazy mentalne.
„Ludzie są często zdumieni tym, jak wiele pamiętają z dni, które zdawały się trwać wiecznie w młodości. Nie chodzi o to, że ich doświadczenia były o wiele głębsze lub bardziej znaczące, tylko o to, że były one przetwarzane szybciej”.
Adrian Bejan twierdzi, że w miarę starzenia się naszych mózgów tworzą one coraz większą liczbę połączeń, zwiększając w ten sposób ilość czasu potrzebną do przepływu sygnałów. Co gorsza, z czasem połączenia nerwowe stają się mniej stabilne i bardziej zapracowane, co z kolei dodatkowo zmniejsza szybkość generowania obrazów mentalnych. Dlatego małym dzieciom wystarczy rzut oka, aby zapamiętać dane szczegóły. Natomiast osoby starsze w tym samym czasie wytworzą mniej obrazów mentalnych, co prowadzi do wrażenia szybszego upływu czasu.
„Ludzki umysł odczuwa zmianę czasu, gdy zmieniają się postrzegane obrazy. Teraźniejszość różni się od przeszłości, ponieważ zmieniło się spojrzenie mentalne, a nie dlatego, że dzwoni czyjś zegar. W młodości dni wydawały się trwać dłużej, ponieważ młody umysł otrzymuje więcej obrazów w ciągu jednego dnia, niż ten sam umysł w starszym wieku”.
Przemijanie
Gdy mijają moje urodziny, a zaraz potem kończy się Stary Rok, to zdaję sobie najbardziej sprawę z szybko przemijającego czasu... Z roku na rok coraz szybciej umykają mi miesiące, tygodnie, dni... Nie wiem jak to się dzieje, ale im więcej mam lat, tym czas szybciej ucieka? Czy może chodzi o to, że im człowiek starszy, tym coraz szybciej umykają mu dni i miesiące? Przecież nie tylko ja mam wrażenie że czas wyraźnie przyspiesza wraz z naszym starzeniem się... Dlaczego tak naprawdę się dzieje? Teorii jest kilka.
Już w 1890 amerykański psycholog William James twierdził, że wraz z upływem lat czas wydaje się przyspieszać, ponieważ nasze życie przestaje obfitować w wydarzenia warte zapamiętania. Do tego rok życia dla pięciolatka to 20%, a dla pięćdziesięciolatka zaledwie 2%. Im dłużej żyjemy, tym wspomnienia są bardziej rozmyte i zatarte, bo tyle już ich za nami. W starszym wieku dochodzi też codzienna, powtarzająca się rutyna, stres, tyle rzeczy, które trzeba zapamiętać, ogarnąć... W efekcie doba staje się za krótka, dni zlewają się w jedno, tygodnie umykają bezpowrotnie...
Według Adriana Bejana, profesora inżynierii mechanicznej z Duke University, zmianę w subiektywnym postrzeganiu czasu w miarę starzenia się ludzi można wytłumaczyć zmniejszeniem szybkości, z jaką nasz mózg tworzy i przetwarza obrazy mentalne.
„Ludzie są często zdumieni tym, jak wiele pamiętają z dni, które zdawały się trwać wiecznie w młodości. Nie chodzi o to, że ich doświadczenia były o wiele głębsze lub bardziej znaczące, tylko o to, że były one przetwarzane szybciej”.
Adrian Bejan twierdzi, że w miarę starzenia się naszych mózgów tworzą one coraz większą liczbę połączeń, zwiększając w ten sposób ilość czasu potrzebną do przepływu sygnałów. Co gorsza, z czasem połączenia nerwowe stają się mniej stabilne i bardziej zapracowane, co z kolei dodatkowo zmniejsza szybkość generowania obrazów mentalnych. Dlatego małym dzieciom wystarczy rzut oka, aby zapamiętać dane szczegóły. Natomiast osoby starsze w tym samym czasie wytworzą mniej obrazów mentalnych, co prowadzi do wrażenia szybszego upływu czasu.
„Ludzki umysł odczuwa zmianę czasu, gdy zmieniają się postrzegane obrazy. Teraźniejszość różni się od przeszłości, ponieważ zmieniło się spojrzenie mentalne, a nie dlatego, że dzwoni czyjś zegar. W młodości dni wydawały się trwać dłużej, ponieważ młody umysł otrzymuje więcej obrazów w ciągu jednego dnia, niż ten sam umysł w starszym wieku”.
Przemijanie
Tyle dni minęło
które zdały się być chwilą
kropelką radości
w niezmąconych przestworzach szczęścia
dzięki nim żyję
ciągle z uśmiechem mimo wielu burz
podnoszę z ziemi złote liście
by przyglądać się w pięknie jesieni
unoszącej moje myśli i marzenia
w stronę tych których kocham
bez nich nie byłoby
złota szeleszczącego pod stopami
i słońca zawieszonego na rzęsach
i obłoków spadających na moją głowę
z nimi jest wszystko
czego potrzeba by żyć mimo wichrów i burz
z nadzieją
że wystarczy umieć kochać.
Basia Wójcik
Bardzo chciałabym wykorzystać upływające chwile jak najlepiej. Niestety nigdy nie starczy mi czasu, aby spędzić cały czas z najbliższymi, przeczytać wszystkie książki... A czy jedno życie wystarczy, aby zrealizować wszystkie postanowienia, marzenia…?
Czas jest przecież pojęciem względnym, ucieka bardzo szybko, ale jednocześnie potrafi się wlec leniwie.
31 grudnia miliony ludzi na świecie zastanawiają się nad tym, co zmienić , aby mijający rok w porównaniu z tym nadchodzącym był niczym szary jesienny dzień, przy radosnym wiosennym poranku. Wierzymy, że wraz ze starym rokiem odejdą wszystkie kłopoty, niepowodzenia, a nowy rok przyniesie tylko to co najlepsze, że za dotknięciem jego czarodziejskiej różdżki znikną nasze problemy, słabostki, kompleksy…
Już niedługo będę patrzeć na gwiazdy, księżyc i myśleć, że na całej Ziemi jest wielu, którzy o północy rozdzielającej Nowy i Stary Rok robią to samo. Patrzą i myślą… Popłyną myśli, tęsknoty, marzenia- zazwyczaj proste, zwyczajne, ale i tak trudno będzie je zrealizować… Gdzie Niebo przechowuje nasze marzenia, które kierujemy w jego stronę?
Moje życzenia noworoczne? Może trudno w to uwierzyć, ale patrząc na rozjaśnione niebo zdałam sobie sprawę, że moje marzenia, pragnienia są nierealne, nie spełnią się tak do końca. Mogę jednak im trochę pomóc. Marzenia zazwyczaj spełniają się w bajkach, a w rzeczywistości nic samo nie przychodzi.
Dobrze jest pomarzyć i mieć nadzieję, że się spełnią.
które zdały się być chwilą
kropelką radości
w niezmąconych przestworzach szczęścia
dzięki nim żyję
ciągle z uśmiechem mimo wielu burz
podnoszę z ziemi złote liście
by przyglądać się w pięknie jesieni
unoszącej moje myśli i marzenia
w stronę tych których kocham
bez nich nie byłoby
złota szeleszczącego pod stopami
i słońca zawieszonego na rzęsach
i obłoków spadających na moją głowę
z nimi jest wszystko
czego potrzeba by żyć mimo wichrów i burz
z nadzieją
że wystarczy umieć kochać.
Basia Wójcik
Bardzo chciałabym wykorzystać upływające chwile jak najlepiej. Niestety nigdy nie starczy mi czasu, aby spędzić cały czas z najbliższymi, przeczytać wszystkie książki... A czy jedno życie wystarczy, aby zrealizować wszystkie postanowienia, marzenia…?
Czas jest przecież pojęciem względnym, ucieka bardzo szybko, ale jednocześnie potrafi się wlec leniwie.
31 grudnia miliony ludzi na świecie zastanawiają się nad tym, co zmienić , aby mijający rok w porównaniu z tym nadchodzącym był niczym szary jesienny dzień, przy radosnym wiosennym poranku. Wierzymy, że wraz ze starym rokiem odejdą wszystkie kłopoty, niepowodzenia, a nowy rok przyniesie tylko to co najlepsze, że za dotknięciem jego czarodziejskiej różdżki znikną nasze problemy, słabostki, kompleksy…
Już niedługo będę patrzeć na gwiazdy, księżyc i myśleć, że na całej Ziemi jest wielu, którzy o północy rozdzielającej Nowy i Stary Rok robią to samo. Patrzą i myślą… Popłyną myśli, tęsknoty, marzenia- zazwyczaj proste, zwyczajne, ale i tak trudno będzie je zrealizować… Gdzie Niebo przechowuje nasze marzenia, które kierujemy w jego stronę?
Moje życzenia noworoczne? Może trudno w to uwierzyć, ale patrząc na rozjaśnione niebo zdałam sobie sprawę, że moje marzenia, pragnienia są nierealne, nie spełnią się tak do końca. Mogę jednak im trochę pomóc. Marzenia zazwyczaj spełniają się w bajkach, a w rzeczywistości nic samo nie przychodzi.
Dobrze jest pomarzyć i mieć nadzieję, że się spełnią.
Roku polski, nasz własny z mojej wioski
znów zawitasz, jak zawsze na ciebie czekamy,
zostań z nami, w wierze ojców tyś prawdziwie
polski
i tak samo od wieków radośnie witany
– w naszą zwykłą codzienność na wieczność
wpisany.
Basia Wójcik
Przecież świat należy do tych, którzy mają odwagę marzyć i spełniać swoje marzenia.
Ktoś kiedyś powiedział „Życie nie jest lepsze ani gorsze od marzeń, jest tylko zupełnie inne." I to jest prawda.
Nigdy nie wiadomo, czym obdarzy nas rozpoczynający się dzień, chociaż często wydaje się nam, że ws. Życie potrafi być nieprzewidywalne i wydarzy się jutro. Nawet jeśli wydaje się, że każdy nowy dzień jest taki sam jak poprzedni.
Czas jednak ucieka, nie czeka…. Świat biegnie za nim, cały czas się zmienia, stale chce być lepszy od tego co było wczoraj, dzisiaj… Czas zmienia też nas ludzi. Zapominamy o marzeniach, a tylko planujemy.
znów zawitasz, jak zawsze na ciebie czekamy,
zostań z nami, w wierze ojców tyś prawdziwie
polski
i tak samo od wieków radośnie witany
– w naszą zwykłą codzienność na wieczność
wpisany.
Basia Wójcik
Przecież świat należy do tych, którzy mają odwagę marzyć i spełniać swoje marzenia.
Ktoś kiedyś powiedział „Życie nie jest lepsze ani gorsze od marzeń, jest tylko zupełnie inne." I to jest prawda.
Nigdy nie wiadomo, czym obdarzy nas rozpoczynający się dzień, chociaż często wydaje się nam, że ws. Życie potrafi być nieprzewidywalne i wydarzy się jutro. Nawet jeśli wydaje się, że każdy nowy dzień jest taki sam jak poprzedni.
Czas jednak ucieka, nie czeka…. Świat biegnie za nim, cały czas się zmienia, stale chce być lepszy od tego co było wczoraj, dzisiaj… Czas zmienia też nas ludzi. Zapominamy o marzeniach, a tylko planujemy.
Czas więc teraz zebrać marzenia, nadzieje... i wejść
z nimi w Nowy Rok.
Na nowy rok
Słyszycie? Północ już bije,
Rok stary w mgły się rozwiewa,
Jak sen przepada...
Krzyczmy: Rok Nowy niech żyje!
I rwijmy z przyszłości drzewa
Owoc, co wiecznie dojrzewa,
A nie opada.
Rok stary jak ziarnko piasku
Stoczył się w czasu przestrzenie;
Czyż go żałować?
Adam Asnyk
Słyszycie? Północ już bije,
Rok stary w mgły się rozwiewa,
Jak sen przepada...
Krzyczmy: Rok Nowy niech żyje!
I rwijmy z przyszłości drzewa
Owoc, co wiecznie dojrzewa,
A nie opada.
Rok stary jak ziarnko piasku
Stoczył się w czasu przestrzenie;
Czyż go żałować?
Adam Asnyk
Witaj Ismeno,
OdpowiedzUsuńdokładnie tak jest jak piszesz i jak mówią naukowcy. Im jesteśmy starsi tym rok przelatuje nam coraz szybciej. Jeszcze nie dawno byłam w przedszkolu, szkole, technikum. Jeszcze nie dawno przecież po raz pierwszy poszłam do pracy - dzisiaj mija kilkanaście lat od tego momentu. Dopiero co czekałam na 18ste urodziny, na tą pełnoletność. Dzisiaj patrzę jak powoli zbliżam się do 40-stki, bo dwie 18stki już za mną :D
Wpadam też by złożyć krótkie życzenia:
Wszystkiego dobrego w nadchodzącym 2024 roku - a przede wszystkim zdrowia i szczęścia.
Szczęśliwego Nowego Roku, Ismeno. To takie prawdziwe. Czas leci. Niech cię Bóg błogosławi.
OdpowiedzUsuń🌹
Czas jest nieubłagany i pędzi jak szalony. Zanim zdążymy coś pomyśleć już ucieka kolejna minuta. Ja miałam urodziny zaraz po świętach i też zleciało. Piękne słowa, wiersze i obrazy Kochana. Szczęśliwego Nowego Roku Ismenko.
OdpowiedzUsuńVery interesting post for the last day of the year. Thank you for your history. All the best to a new year. Time just fllies and we catch just a whisper of it.
OdpowiedzUsuńPiękne myśli zebrałaś i jak zawsze skłaniają do refleksji. Wróciłam ze spaceru, piję kawę i delektuję się Twoimi słowami.
OdpowiedzUsuńDobrego nowego roku Ismeno. Ściskam mocno.
OdpowiedzUsuńCzas pędzi nieubłaganie, też mam wrażenie, że coraz szybciej, ale z innego powodu – to wrażenie dotyka zwykłej codzienności, że kiedyś potrafiłam w ciągu doby zrobić znacznie więcej niż dziś i nasuwa się myśl, czy może jednak czas faktycznie nie przyspieszył?
OdpowiedzUsuńTechnicznie myślę o Nowym Roku, po prostu zakończył się jeden, zaczął następny, zmieniłam kalendarz. Ale nie mam postanowień, obietnic danych samej sobie, ani żandych tego typu "figo-fago".
Też mam kilka takich nierealnych marzeń. I śnię o nich, mimo że wiem doskonale, że nie mają racji bytu w tej przestrzeni. Nazywam te myśli takim cichym hobby w wolnych chwilach.
Wiele racji jest w Twoich słowach. Myślę też, że im jesteśmy starsi, tym więcej czasu potrzebujemy na wszystkie swoje codzienne czynności, właśnie te rutynowe, o których piszesz. Stąd bierze się brak czasu, mimo faktu, że przecież teoretycznie mamy go więcej... A ja nie robię podsumowań i staram się nie dołować takimi przemyśleniami. Marzeń wielkich już nie mam, a resztę moich drobnych przyjemności kreuję sobie sama, żeby potem móc powiedzieć, że marzenia jednak się spełniają :) Dobrego roku, Ismeno...
OdpowiedzUsuńKolejny rok minął tak szybko, czas biegnie nieubłaganie. Ja również to odczuwam.
OdpowiedzUsuńJa raczej planuję, nie marzę, ale Tobie życzę spełnienia wszystkich marzeń.
Szczęśliwego nowego roku!
Kochana Ismenko, niech ten Nowy Rok przyniesie Ci same dobre i szczęśliwe dni.
OdpowiedzUsuńPodobno marzenia powinny pozostać w strefie marzeń, bo taka ich rola, a my realizujmy plany bliższe i dalsze.
OdpowiedzUsuńNa pewno warto cenić każdy dzień, patrzeć w przyszłość i pielęgnować wspomnienia, w czym pamięć nam pomaga, bo zazwyczaj zapominamy najgorsze:-)
Oby kolejny rok był dla ciebie pełen marzeń, celów i planów, a nadziei nade wszystko!
Nie lubię sylwestra, nie robię podsumowań i postanowień. Nie rozumiem, o co tyle niepotrzebnego huku z powodu kolejnej kartki w kalendarzu. codziennie coś odchodzi w przeszłość i codziennie zaczyna się jakaś przyszłość.
OdpowiedzUsuńI znów o rok starsi. :-)
OdpowiedzUsuńW Nowym Roku życzę wszelkiej pomyślności i dobrych ludzi wokół.
Podaję link: https://bezpukania.wordpress.com/
Coś zjada komentarz, podaję link: https://bezpukania.wordpress.com/
OdpowiedzUsuńA ja siedzę i wiersze czytam... z pieskiem na kolanach. Czasem odrywam się i posty czytam...
OdpowiedzUsuńDzisiaj wielka nostalgia mnie "trzyma", oglądam zdjęcia, czytam, myślę, wspominam...
Bo to taki przełom właśnie... refleksyjny...
I chcę zapomnieć o 2023 chociaż oprócz ciężkich momentów były i te piękne...
A w Nowym 2o24 Roku życzę Tobie i sobie również, tylko dobrych chwil, spokoju i zdrowia...
Z całą resztą sobie poradzimy...
W szufladzie z wspomnieniami zawsze uda się coś nowego upchnąć, z każdym dniem staje się ona coraz bogatsza, coraz piękniejsza... Wszystkiego dobrego, Ismeno, w tym nowym roku, mam nadzieję że będzie on dla Ciebie dobry.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
I już jest Nowy Rok...Co nam przyniesie? Ile radosci, ile smutków, ile chwil, które przelecą jakby ich wcale nie było? Zyjemy, czujemy, myslimy, wspominamy, marzymy...Jeszcze. Ile jeszcze? Nowy Rok odpowie na wiele z tych pytań.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie Ismeno i życze by to był dla Ciebie, dla nas, lepszy niż poprzedni, przyjazny nam rok.
Też mam wrażenie, że czas z upływem lat przyspiesza. Dziękuję za życzenia. I ja Ci życzę wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze w tym nowym, 2024 roku. I oby Twoja szuflada zapełniła się tylko pozytywnymi wspomnieniami. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńTen przełom noworoczny to taki magiczny czas kiedy zaczynamy się zastanawiać nad czasem , tak jak piszesz. Upływający czas widzę po swoich wnukach, a ciągle jakoś nie czuję starości. Dopóki jestem zdrowa mogę o tym nie myśleć.
OdpowiedzUsuńKochana Ismeno, życzę Ci zdrowia i wiary w to, że będzie dobrze, a nawet lepiej, niż w poprzednim roku. Przytulam. :))
Pięknie to wszystko napisałaś Ismeno.
OdpowiedzUsuńPrzytulam Cię serdecznie już noworocznie.
Stokrotka
Najlepszego w Nowym Roku. Dużo zdrowia, pomyślności, spełnienia marzeń.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/
Ismeno przybliżyłaś jak zrozumieć to, że czas w moim wieku tak pędzi. Wydawało mi się, że będąc na emeryturze będę miała wiele czasu. Nic bardziej mylnego. Ja zawsze jestem w niedoczasie i wiem już, że z wieloma rzeczami już nie zdążę. Życzę Ci wszelkiego dobra na kolejne lata. Przytulam!!!!
OdpowiedzUsuńCiekawy post. Wszystkiego dobrego w nowym roku! I więcej czasu na to, co dla Ciebie ważne. :)
OdpowiedzUsuńKoniec roku i początek nowego zawsze budzi we mnie niepokój. Częściej myślę wtedy o przemijaniu, o tym jak wszystko szybko się zmienia, o bliskich których już nie ma wokół nas, o niepewnej przyszłości... Ja też mam wrażenie, że czas płynie coraz szybciej i nie ukrywam, że to mnie przeraża.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Aby nie umknął przez palce i przyniósł same piękne chwile!
Czas płynie nieubłaganie i tak szybko, że nie mogę się nadziwić. Dopiero co zawieszałam na ścianie kalendarz, teraz już wisi kolejny. Trzeba chwytać każdy dzień, bo znikają tak szybko. Wszystkiego dobrego w nowym roku! Samych wspaniałości!
OdpowiedzUsuńSuch an interesting topic. So great that you keep track of these words. Very interesting. All the best to 2024.
OdpowiedzUsuńStary odchodzi, zawsze jest nadzieja na lepszy nowy roczek:)
OdpowiedzUsuńOby tak było!