piątek, 1 października 2021

Nie tylko babie lato

Babie lato

Idziesz sobie.
obrazy Basi Wójcik

I nagle granica.
Babie lato na twarzy.
Już jesień.
Lisia czapa na głowie księżyca.
Pomykają brązy po lesie.
Żołędzie na dębach tłuste i zielone.
Biskupi fiolet astrów.
Antonówki w sadzie.
Słońce niżej na niebie, chłodne i zamglone.
Oszroniała rosa na polach się kładzie.
W bezruchu powietrza leniwie się snuje
lekki puszek ostu - senna chęć przetrwania...
Dymy ognisk powoli na świecie wędrują
znacząc smutkiem jesieni przedsmak umierania.
znalezione w Internecie
Wszyscy żyjemy w ciągłym biegu. Dlatego każdy z nas chciałby, aby doba trwała 48 godzin. Nawet ja to zauważam, chociaż każdy może pomyśleć, że mam dużo wolnego czasu.
Ale tak nie jest.
Podobnie jak ci bardziej (???) zabiegani chciałabym porządnie wyspać się w nocy, nie budzić się wraz resztą świata, rozpoczynając swój kolejny dzień.
Może rzeczywiście się wydawać, że czas wokół mnie płynie wolniej, bo zauważam więcej z tego to co dzieje się dookoła w naturze. Ja także tak naprawdę po cichu myślę, że chciałabym wyrwać się z tego tego zwariowanego kołowrotka. Ale czy po tym co kiedyś przeszłam, gdy mój kołowrotek się zatrzymał warto ponownie do tego wrócić?  Jednak z drugiej strony wolniejsze obroty na pewno by nie zaszkodziły. Wszak babie lato wolno płynie przez jesienny park.
Pogoda jest teraz piękna. Kocham babie lato. Te zimne poranki są takie rześkie, od razu dają mi siłę na cały dzień.
Ostatnio jadąc przez park zwolniłam i  dzięki temu znalazłam kolejnego w tym roku kasztana.
Uśmiechał się do mnie z daleka w promieniach słońca. Odpowiedziałam również uśmiechem również do leżącej obok zielonej żołędziowej główki w czapeczce z ogonkiem. Teraz bardzo przyjemnie było potrzymać kasztan w dłoni.
Lubię nosić w kieszeniach te brunatne kuleczki, brać do ręki, czuć w palcach ich kształt i świeżość. Mam jednak nadzieję, że na dalszy ich wysyp. Nie chciałabym stracić tej porannej przyjemności płynącej ze zbierania tych lśniących brązowych kasztanów. Trzeba tylko zwolnić i nie pędzić przez park.
Bardzo potrzebuję wolniejszego tempa. Jestem trochę zmęczona, a może jak co roku o tej porze osłabiona? Bo przecież urlop dopiero co minął. Wczoraj na przykład przez dobrych kilka minut szukałam zegarka, który spokojnie leżał na mojej ręce i wesoło się do mnie uśmiechał. Czemu nie zawołał tu jestem?
Wczesna Jesień październikowa jest dla mnie dojrzałą, pogodną dziewczyną, która wiele przeżyła, zna wartość życia i z uśmiechem zbiera plony. Sama jestem (?) właśnie chyba późnoletnia lub wczesnojesienna, ale czy potrafię tak naprawdę być ciepła, pogodna….? Może mój Anioł Stróż, którego opieka w tych dniach jest szczególnie silna, pomoże mi być taką osobą.
Anioł- posłaniec
Zapatrzony w okno życia
okryty błękitnym skrzydłem
z ufnością spogląda w przyszłość
nowe życie otwiera nowy rozdział
jestem z tobą
dodam ci odwagi
abyś dzielnie kroczyła naprzód
błogosławiona jesteś
wśród matek
skąd ta obawa
w twoich oczach?
Opatrzność czuwa nad nami.
Miłość znowu zwycięży!
Janina Halagarda
Tak, tak 2 października obchodzimy wspomnienie Świętych Aniołów Stróżów. Jest to jedno z moich ulubionych świąt, o którym zawsze wspominam.
Wierzymy, że Anioły są wśród nas, zwłaszcza, gdy o coś prosimy. Ksiądz Jan Twardowski pisał jednak, że do aniołów nie wypada tylko modlić się, prosząc o pomoc. I chyba miał rację. Moim zdaniem nawet bez tego "chyba" 
Ale czy rzeczywiście Anioły mają piękne skrzydła, białe szaty, złote włosy...? Czy Anioł ma najczęściej postać dziecka? 
Dla mnie jest to zazwyczaj druga osoba, która staje na drodze mojej wędrówki przez życie.
Jednak na przekór temu co napisałam, dzisiaj mam prośbę do mojego Anioła.  
Ponieważ jak wspomniałam, ostatnio moje siły nie w pełni wróciły z wakacji, nie pozostaje mi nic innego jak zaczerpnąć z innego koszyka możliwości i jeszcze tylko prosić mojego Anioła Stróża. Może jemu uda się namówić moje siły na powrót.
Chciałabym, aby moje dni nabrały jeszcze teraz intensywnych kolorów. I to nie tylko z powodu tych ciepłych widocznych w koronach drzew i w szeleszczących liściach pod stopami. Może jednak to małe marzenie się spełni? Przecież to czas, w którym opieka Anioła Stróża ma szczególną moc, więc nadzieja jeszcze jest.
Aniele Boży
Aniele Boży Stróżu mój
ty właśnie nie stój przy mnie
jak malowana lala
ale ruszaj w te pędy
niczym zając po zachodzie słońca
skoro wygania nas
dziesięć po dziesiątej
ostatni autobus
jamnik skaczący na smycz
smutek jak akwarium z jedną złotą rybką
hałas
cisza
trumna jak pałacyk
ładne rzeczy gdybyśmy stanęli
jak dwa świstaki
i zapomnieli
że trzeba stąd odejść Anioł
są takie chwile kiedy się odchodzi
od Aniołów Stróżów nawet Cherubinów
od tych co wysoko
od tych co w pobliżu -
do Jezusa człowieka
niziutko na ziemi
Anioł nie zrozumie nie wisiał na krzyżu
i miłość zna za łatwą skoro nie ma ciała
ks. Jan Twardowski


Tekst napisany parę dni temu.
Teraz rzeczywiście moje życie zwolniło na dłuższy czas.
Ale czy rzeczywiście akurat tego chciałam?

13 komentarzy:

  1. Ismeno i ja dołączam się do prośby do Twojego Anioła!!!!
    Niech się spełni. I niech trwa zdrowie, radość i uśmiech. I piękna jesień :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że mój Anioł Stróż mnie wspomoże w ważnych dla mnie sprawach.
    Pośpiesz się Aniele Stróżu, jak mówi ksiądz Twardowski. Niech mój Anioł zrobi porządek w moim życiu.
    Ismeno, serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Życie nas zaskakuje...często nie rozumiemy pewnych znaków...buntujemy się, ułożylibyśmy to inaczej...każdy z nas ma takie dni i chwile. A wszystko jest po coś...Droga Ismeno, niech Anioł Stróż będzie zawsze przy Tobie w sposób odczuwalny, a ja pamiętam również.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiedziałam, ze jest takie święto i nie wiem czy Aniołowie pomagają w nabieraniu sił, ale na pewno witaminy , ruch i pozytywne nastawienie pomogą:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niech Twój Anioł Stróż prowadzi Cię kolorowymi, uśmiechniętymi ścieżkami :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. O Święcie Aniołów Stróżów wiedziałam, uczyła mnie Babcia, a później przypomniał Ojciec z naszego klasztoru😇🙏
    Kochana, aby każdy dzień przynosił Tobie: radość, spokój, uśmiech oraz ukojenie💖🍀🌼😊
    Serdeczności zostawiam moc🧡😀🌻🌞

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyłączam się do twojej prośby do Aniołów, niech użyją swoich możliwości w pełni, obyś odzyskała siły, uśmiech i radość.
    Łączę moc serdeczności.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana, niech aniołowie mają Cię w swojej opiece i niech prowadzą Cię przez życie. Niech tylko dobro będzie w nim obecne i spokój, i radość.
    Przesyłam ciepłe myśli - niech musną Cię jak nitka babiego lata.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny tekst, ale zmartwiły mnie Twoje ostatnie słowa. Mam nadzieję, że wszystko jest dobrze i tego Ci życzę z całego serca <3
    Święto Aniołów jest takie piękne, One zawsze są przy nas i nas wspierają, tylko musimy myśleć o co prosimy :)
    Ściskam Cię serdecznie, Agness <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Chciałaś. Wiec zwolniło. Wszechświat nam zawsze daje to, czego potrzebujemy. Choć nie zawsze tak, jak chcemy i jak sobie wyobrażamy. Kiedy ja chciałam zwolnić, dostałam chorobę. Zwolniłam, że hoho...Ale najpierw zapędziłam się tak, że mało na nos nie padłam. Aż w końcu zatrzymało. Bo sama nie chciałam. I tak to Ismeno, nie ma co na anioły zwalać. Jaki materiał, takie narzędzie :) Ale, cokolwiek się dzieje, będzie dobrze :) I tego się trzymaj :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale gdyby doba miała 48 godzin, to żylibyśmy o połowę krócej :). Niech Twój Anioł Stróż ma Cię nieustannie w swojej opiece - tego szczerze Ci życzę. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten dopisek na końcu tekstu mnie zmartwił, ale mam nadzieję, że czujesz się już lepiej. Niechaj babie lato da Ci chłopską siłę, abyś mogla cieszyć się nadal wszystkimi porami. Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana mam nadzieje ze wszystko u Ciebie dobrze. Trzymaj sie zdrowo i ciepkutko. Idzie przesilenie jesienno zimowe, to ciezka pora. Mnie wiecznie czasu brakuje na wszystko.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad