Dawne zabawne
Wróciły dziś do mnie nad ranem,
jak z nieba,
zgubione jaskółki
na długą niepamięć skazane
nasze dawne
pocałunki.
Te znad rzeczki,
te z łąki,
te z lasu,
te pośpieszne, bo nie masz już czasu,
te gorące, zdyszane,
i te senne nad ranem,
te liryczne i śliczne,
i pornograficzne,
te kradzione od żony
i te kłamstwem słodzone,
tamte z klatki schodowej
i z windy,
te miętowe i te anyżkowe,
i te inne od innych,
a na końcu - te troszkę mokre od łez,
po których nie ma już śladu,
a przecież
jest.
Osiecka Agnieszka
Właśnie panuje nam adwent, radosne oczekiwanie na święta. Dzisiaj zatem pachnąca opowieść nie tylko o anyżu.
Nazwa anyż jest dobrze znana. Kojarzymy ją z aromatyczną przyprawą. Wówczas najczęściej mamy na myśli efektowne gwiazdki, wykorzystywane zazwyczaj w okolicy Bożego Narodzenia. Tak naprawdę, pod pojęciem anyżu występują dwie rośliny, różniące się wyglądem oraz natężeniem smaku. Ich właściwości są dość podobne. Obie przyprawy mają również zbliżony smak i aromat. Często zdarza się nam je mylić, raczej tak naprawdę większość nie ma pojęcia, że są to dwie różne rośliny,
Te dwie rośliny to anyż biedrzeniec i anyż gwiazdkowy .
imiona rzek
imiona rzek niosą ze sobą zapachy
imiona rzek są wieczne
można wykrzykiwać imiona rzek
tak jak wykrzykuje się imiona
kochanych przez nas psów
tak niewiele wiemy o tym
gdzie odchodzą kochane
przez nas psy
Małgorzata Lebda
Anyż biedrzeniec, anyż, anyżek wywodzi się z krajów Morza Śródziemnego oraz Egiptu.
Jego przodkiem jest biedrzeniec kretycki , pochodzący z wyżyn Iranu. Współcześnie biedrzeniec anyż występuje wyłącznie w uprawie, nie jest znany ze stanowisk naturalnych. jest to roślina jednoroczna.
Anyż był wykorzystywany w charakterze przyprawy oraz w ziołolecznictwie właściwie od zawsze, bo już co najmniej 4000 tysiące lat temu. Z jego właściwości korzystali starożytni Grecy, Egipcjanie, a także Rzymianie. Rzymianie w czasach żuli anyż rano, dla świeżego oddechu, a na noc dla utrzymania mlodego wyglądu i na bezsenność....
Słynny Dioskorides Pedanios Anazarboes (I w. n.e.), grecki botanik i lekarz w służbie cezarów z czasów Nerona pisał, że: „(...) Anyż daje oddechowi świeżość, obliczu młodzieńczy wygląd i oddala ciężkie sny(...)".
Natomiast do Polski anyż trafił dopiero w średniowieczu, dzięki zakonowi benedyktynów.
Owoce anyżku zawierają olejki eteryczne, białka, tłuszcze (w tym nawet 56% kwasu oleinowego), węglowodany, kwasy fenolowe, kumaryny, rutynę, kwercetynę, atenol, cholinę, związki śluzowe.
Anyżek ma pozytywny wpływ na zdrowie. Wyciągi z owoców tej rośliny posiadają działanie wykrztuśne, napotne, przeciwskurczowe, wiatropędne. Mogą pobudzać laktację i uspokajać. Roślina ta wzmaga wydzielanie soku żołądkowego, likwiduje wzdęcia, a także bolesne skurcze żołądka i jelit. Może ułatwiać zasypianie. Anyż działa na tyle łagodnie, że można podawać go niemowlętom i osobom starszym. Posiada właściwości przeciwbakteryjne, przeciwpasożytnicze, odkażające. Jej zapach działa odstraszająco na owady. Anyżek może zostać użyty do inhalacji. Warto wykorzystać go do płukania gardła podczas anginy, zapalenia oskrzeli, czy uporczywego kaszlu. Wyciągi z tej rośliny nadają się do stosowania zewnętrznego i wewnętrznego.
Anyż biedrzeniec hamuje łysienie, a także pobudza krążenie krwi i limfy.
Ma też zastosowanie w kuchni. Szczególnie popularny jest w kuchni francuskiej, gdzie traktuje się go jako przyprawę uniwersalną. Doskonale pasuje on do potraw z owoców morza, ryb, różnorodnych zup i sosów, a także do wypieków. Nawet kilka nasion anyżku może nadać niepowtarzalnego aromatu potrawie.
Anyżek wykorzystywany jest do produkcji alkoholi. Znajduje się on w składzie polskiej nalewki anyżówki, francuskiego likieru anisetta, bułgarskiej mastiki, bałkańskiej rakiji, bliskowschodniego araku i kolumbijskiego aguardiente. A ja kiedyś pokochałam greckie ouzo.
Anyż biedrzeniec ma ciekawe zastosowania również dzisiaj. Mam nadzieję, ze to prawda
Wytłoki anyżowe oraz słoma stanowią cenny dodatek paszowy dla bydła zwiększający jego laktację. Rybacy używają jako przynętę na ryby. Bażanty uwielbiają ten zapach, dlatego stosuje się go w polowaniu na te ptaki.
Czym dla kotów jest kocimiętka, tym dla psów jest biedrzeniec anyż.
Również konie i bydło lubią ten zapach. Myszy też go lubią. Dawniej wykorzystywano gwiazdki anyżu razem z serem jako przynętę w pułapkach na myszy
Dla gołębi nasiona są trujące.....
Upiłem się onegdaj dla imienin żony;
Nie żal mi tego było. Dzień ten obchodzony
Musiał być uroczyście. Dobrego sąsiada
Wina mieliśmy dosyć, a że dobre było,
Cieszyliśmy się pięknie i nieźle się piło.
Trwała uczta do świtu. W południe się budzę,
Cięży głowa jak ołów, krztuszę się i nudzę;
Jejmość radzi herbatę, lecz to trunek mdlący.
Jakoś koło apteczki przeszedłem niechcący,
Hanyżek mnie zaleciał, trochę nie zawadzi.
Napiłem się więc trochę, aczej to poradzi:
Nudno przecie. Ja znowu, już mi raźniej było,
Wtem dwóch z uczty wczorajszej kompanów przybyło.
Jakże nie poczęstować, gdy kto w dom przychodzi?
Jak częstować, a nie pić? i to się nie godzi;
Więc ja znowu do wódki, wypiłem niechcący:
Omne trinum perfectum, choć trunek gorący,
Dobry jest na żołądek. Jakoż w punkcie zdrowy,
Ustały i nudności, ustał i ból głowy.
Ignacy Krasicki
Anyż gwiaździsty, badian właściwy, anyż gwiazdkowy potocznie jest błędnie nazywany anyżem lub anyżkiem. Badian wywodzi się z Chin i Wietnamu. Rośnie na wiecznie zielonych drzewach. Często spotkamy go pod nazwą badian, która jest nawiązaniem do mandaryńskiego słowa bajiao, którym był określany, gdy Jedwabnym Szlakiem zawędrował do Europy w XVII wieku.
Anyż gwiaździsty był rośliną szeroko stosowaną do wykonywania kąpieli, zaklęć i rytuałów, zwykle kojarzonych z miłością. Miał też dawać dużo pozytywnej energii. Chińczycy uważają go za talizman przynoszący szczęście młodej parze, dlatego jest on nieodłącznym elementem tortów ślubnych. Jest też w Azji uważany za afrodyzjak. Podobno picie jednej szklanki wody z jedną łyżeczką nasion codziennie podnosi popęd seksualny.
Anyż gwiezdny, używany jako talizman, miał siłę, aby odeprzeć złe duchy i klątwy. Wkładano go pod poduszkę, gdyż miał zapewniać przyjemny sen, bez koszmarów, które mogłyby przeszkadzać w wypoczynku, a zawieszenie w torbie u wezgłowia łóżka pomagało wedle wierzeń, zachować młodość.
Wystarczyło zawiesić kilka gwiazdek w rogach domu, aby zapewniał ochronę. Można było nosić gwiazdki w małej płóciennej torebce, w kieszeni po prawej stronie ciała, co miało chronić przed zazdrością i problemami finansowymi.
Badian to przede wszystkim przyprawa. Gwiazdki można dodawać do kompotu, ciast, innych deserów, drinków, zup, sałatek, sosów i pieczonych mięs. Swoje właściwości anyż zachowa dłużej, jeżeli będzie w postaci naturalnej, niezmielony.
Anyż gwiaździsty wykazuje właściwości lecznicze. Od dawna ma zatem zastosowanie w medycynie naturalnej.
Nasze babcie do wigilijnego kompotu dodawały anyżowe gwiazdki, ponieważ ta przyprawa korzystnie oddziałuje na układ pokarmowy. Chroni go przed skutkami przejedzenia. Przyprawa pobudza wydzielanie soków żołądkowych, a także działa rozkurczowo. Jest to sprawdzony i skuteczny środek stosowany na niestrawność, jak i wzdęcia.
Czasem babcie, a może dziadkowie sporządzali nalewki z anyżem gwiaździstym. Kieliszek takiego specyfiku miał chronić wątrobę i żołądek.
Anyż gwiaździsty polecany jest ponadto w przypadku kaszlu i chrypki. Przyprawa ta działa wykrztuśnie. Wykazuje działanie moczopędne, dzięki czemu pomaga pozbyć się toksyn z organizmu. Wspomaga walkę z bólami, m.in. reumatycznymi. Działa także antybakteryjnie, przez co jest zalecana np. w leczeniu infekcji. Matki karmiące piersią mogą śmiało delektować się herbatkami anyżowymi z anyżu gwiaździstego. Ten wpływa na poprawę laktacji. Przyszłe mamy natomiast dzięki takiej herbatce nie będą tak bardzo odczuwały nudności ciążowych
W Polsce anyż gwiazdkowy jest szczególnie popularny w sezonie jesienno-zimowym, gdyż działa rozgrzewająco.
I jeszcze ciekawostka.
Rozcieńczone spirytusowe roztwory anyżu gwiazdkowego stosowane na skórę odstraszają komary i kleszcze.
Zimowe przyprawy
z nieba lecą
anyżowe gwiazdki
tymiankowe źdźbła
***
nogi zapadają się
w centymetrach soli
złośliwości życia
***
w herbacie ląduje
kolejny goździk
łza radości czy szczęścia
***
cynamon rozsiany po alejkach
w parku
nadzieja na pierwszy blask curry
znalezione w Internecie
Niezależnie od tego, który anyż wybierzemy, uzyskamy wyrazisty i ciekawy smak potrawy. Ale czy wybierzemy?
Nie przypuszczałam, że anyżek ma tyle zalet. Szkoda że nie możesz jeść tylu rzeczy :(
OdpowiedzUsuńLubię niepowtarzalny smak anyżku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i serdecznie.
Działanie anyżu gwiaździstego bardziej mnie przekonuje.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Pamiętam z dzieciństwa ciastka i cukierki anyżowe, czasami je można spotkać.
OdpowiedzUsuńLubię ich smak, ale nie wiedziałam, że tyle cennych zalet ma anyż!
jotka
Ciekawy wpis. Nie wiedziałem, że to dwie rośliny, różne od siebie w sumie.
OdpowiedzUsuńMam w planach sporo tzw. klasyki literatury. Jednak czy uda mi się przeczytać inne pozycje z takich list zbierających np. 100 najważniejszych książek do przeczytania w życiu czy też po jednej książce każdego z noblistów z dziedziny literatury. Możliwości wiele, tylko czy z czasem coś da się zrobić, by mieć go więcej?
Pozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/
Prawdę mówiąc nie znałam anyżku. Bardzo lubię anyż gwiaździsty i często dodaję do herbaty, ciasta, kompotu i deserów. I ja kiedyś pokochałam greckie ouzo. Anyżowy smak bardzo lubię, a teraz będę go jeszcze pogryzać, bo skoro można żuć, to czemu nie. Dziękuję za kolejne ciekawe wieści o anyżu. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię smak i aromat anyżu. Uwielbiam np. anyżowe ciasteczki :)
OdpowiedzUsuńAleż tu informacji i to zachęcających, może mnie to przekona, bo anyżu nie cierpiałam od zawsze!
OdpowiedzUsuńWszystko, co daje natura, jest cudowne! Ma wielki wpływ na organizmy, jeśli się wie, jak stosować. Pisząc organizmy miałam na myśli także naszych braci mniejszych...
OdpowiedzUsuńAnyż zachwyca mnie bardziej swoim pięknem, niż smakiem :) Nie przepadam za nim, nie dodaję do żadnych potraw, ani do herbaty. Ale na czas BN zawsze kupuję te cudne gwiazdeczki do dekoracji :)
Pozdrawiam prawie mikołajkowo...
Pomimo tych wspaniałych właściwości obu roślinek, najbardziej lubię jego zapach i wygląd w okresie Bożego Narodzenia, w świecach i wiankach.
OdpowiedzUsuńIsmeno, dziękuję za kolejny interesujący post o właściwościach anyżu.
Wiele fajnych ciekawostek przedstawiłaś
OdpowiedzUsuńKochana!
OdpowiedzUsuńJak zawsze ciekawy wpis, a przyprawy wszelakie uwielbiam😊
Pozdrawiam cieplutko🧡😘
Bez przypraw dania byłyby mało smaczne i nudne. Lubię eksperymentować z przyprawami gdy robię mięso lub zupę. Pozdrawiam serdecznie Ismenko.
OdpowiedzUsuńKasinyswiat