sobota, 27 stycznia 2024

Opowieść o "szczęśliwym Smoku"?

SMOK
Dobry wieczór! Leżę w łóżku!
Raz na plecach, raz na brzuszku.
Tak się kręcę w tej pościeli,
całkiem jak na karuzeli!
Smok wystawił z szafy nogę,
wrzasnął: - Ja też spać nie mogę!
Po czym zęby zazgrzytały
i smok z szafy wyszedł cały.
Patrzcie! Czy ten smok oszalał?
Wszystkie światła pozapalał!
Na rowerze moim spada,
więc mi leżeć nie wypada.
Już bawimy się wspaniale!
Ja i smok! I dwa krasnale!
Już przed lustrem przymierzamy
kapelusze mojej mamy.
Smok poduchę trzepie łapą,
koc wiruje nad kanapą,
pod sufitem kołdra lata -
no po postu koniec świata!
Przyszła mama, przyszedł tata:
- Co to? Czemu kołdra lata?
Skąd te wrzaski? Ten bałagan?
Czy w pokoju był huragan?
Odezwałam się nieśmiało:
- Tu w ogóle nic nie wiało…
To po prostu wina smoka.
Smok mi nie dał zmrużyć oka!
Dorota Gellner
Dzisiaj pora na moją doroczną chińską opowieść. Niestety po ostatniej  opowieści, wiem że ten cykl nie jest interesujący dla wszystkich. Jednak skoro zaczęłam, chcę go skończyć...
Jak wcześniej pisałam chiński horoskop różni się od europejskiego tym, że znaki zmieniają się nie co miesiąc, lecz co rok. Jest ich również 12, zatem co 12 lat rodzą się osoby spod tego samego znaku. Przypomnę krótko skąd wzięła się ta tradycja... 
Przed opuszczeniem Ziemi Budda zwołał wszystkie zwierzęta. Przyszło ich właśnie 12. W kolejności, w jakiej przybywały, Budda tak nazywał kolejny rok. Pierwszy przyszedł Szczur, więc najpierw był rok Szczura, potem kolejno dotarli Bawół (Wół), Tygrys, Królik (Zając), Smok, Wąż, Koń, Koza (Owca), Małpa, Kogut, Pies i Świnia. Po 12 latach, gdy znaki się wyczerpią, następuje nowy cykl w tej samej kolejności.  W przypadku moich opowieści, nie jest to jeszcze półmetek...
Właśnie kończy się rok Królika i do drzwi niedługo zapuka Smok.
W kulturze Zachodu Smok jest niekiedy uważany za symbol narodowy Chin. Jednakże sami Chińczycy niezmiernie rzadko używają tego symbolu w takim charakterze. Mimo to Smok nadal budzi duży szacunek w chińskim kręgu kulturowym.
Według kalendarza księżycowego rok Smoka rozpoczyna się 10 lutego 2024 roku i trwa do 28 stycznia 2025 roku.
W kulturze chińskiej Smok jest jednym z najstarszych i najważniejszych symboli. To istota uprzejma, mądra, dobra, odważna i waleczna, obdarzona dużym zakresem nadnaturalnych mocy. W wierzeniach ludowych chińskie smoki związane są z wodą: zamieszkują rzeki, jeziora i oceany oraz wędrują po niebie. Pierwotnie jako bóstwo deszczu, chiński Smok jest kojarzony z niebiańską dobrocią i płodnością.
Dotychczasowa energia związana z Rokiem Królika była dosyć łagodna, jednak energia Smoka przełamie ten schemat, który wywoła w naszym życiu przełom, wprowadzi też do naszej codzienności odrobię szaleństwa... Nowy Rok zachęci do podejmowania ryzyka na różnych płaszczyznach.
Smok, będący piątym znakiem chińskiego zodiaku, symbolizuje władzę, siłę i bogactwo. Osoba spod tego znaku cechuje się energią, ambicją i charyzmą. Odważne, niezależne, dumne oraz pewne siebie Smoki mają równocześnie wielkie serce i chętnie pomagają innym. Inteligentne, elokwentne, a także charyzmatyczne, potrafią przyciągać uwagę i wzbudzać powszechny podziw.
Rok Smoka to okres postrzegany jako czas zmian oraz intensywnego rozwoju i postępu.
Według horoskopu chińskiego nadchodzący rok mimo wielu zmian będzie obfity w nowe początki, przygody i możliwości. Smok będzie sprzyjał osobom zdecydowanym, konkretnym... Tym którzy będą znali cele, do których dążą... Dlatego warto już teraz zastanowić się nad tym, co chcemy osiągnąć, aby jak najlepiej wykorzystać możliwości, które daje nam rok Smoka. .
W 2024 roku nie powinniśmy bać się zmian, ponieważ i tak one nastąpią. Chociaż będzie to czas intensywnej pracy, to ostatecznie przyniesie wiele korzyści. Smok w folklorze i sztuce Chin jest symbolem mocy przynoszącej szczęście.
Chiński znak zodiaku Smok jest odważny, chętny do podejmowania wyzwań, a także niezależny. Zamiast myśleć o innych, skupia się na sobie. Jest symbolem władzy i siły. Rzadko kojarzy się z rodziną czy prowadzeniem domu. Jego żywiołem są podróżowanie, walka o dominację, przekraczanie granic. Może więc porzucimy z trudem wypracowaną roku Królika harmonię i postanowimy przeprowadzić w swoim życiu rewolucję??? Pożyjemy, zobaczymy....
Lodowy smok
Za krokiem krok,
za krokiem krok,
człapie LODOWY SMOK!
Na ogonie ma sople
i sapie okropnie,
i kapcie ma za duże,
i futro w białe róże.
Krok za krokiem,
krok za krokiem…
Zaprzyjaźnię się z tym smokiem.
Dam mu zaraz do miseczki
śnieżne mleko i kluseczki!
Dorota Gellner
I jak co roku, parę słów o  Koniu. Jaki będzie dla niego, ten trochę szalony, smoczy rok.
Smok będzie wymagał od Konia rozwoju, zarówno fizycznego, jak i duchowego. Koń powinien być pewny swoich umiejętności i dobrze wiedzieć, dokąd zmierza. Powinien wykazać się wytrwałością i być gotowym na zmiany (oj tego nie lubię...) wówczas jego wysiłki zostaną nagrodzone. Wszystkie decyzje i działania muszą być przemyślane, bo Smok nie lubi nieuzasadnionego ryzyka i spontaniczności (ale i ja też tego nie lubię). W 2024 roku Koń powinien znajdować się w centrum uwagi (jak ja to przeżyję?).
Nadmierna asertywność i ambicje Konia mogą przeszkodzić w realizacji planów, dlatego zaleca się nieznaczną zmianę spojrzenia na znane rzeczy (zbytnia ambicja mi nie grozi, jednak z asertywnością może być trudno).
Zdrowotnie rok 2024 dla Konia będzie korzystny, ale nie wyklucza się możliwości zaostrzenia chorób przewlekłych. (Jak zatem ma być korzystny?) Przyczyną tego może być stres, który jest nieunikniony podczas intensywnej pracy (jedno i drugie bardzo źle na mnie działa...). Koń jest narażony na ryzyko nadwagi (oj tak, poproszę o kilka kilogramów!). Nie zaleca się przejadania się, należy ponownie rozważyć swoją zwykłą dietę, preferując zdrową żywność (tak, tu jest mi potrzebna konsekwencja).
Okres sprzyja wszelkiego rodzaju zmianom. Koń może poważnie pomyśleć o zmianie swojego wizerunku, rozpoczęciu remontu lub przeprowadzce w nowe miejsce. Zmiana wizerunku będzie korzystna, pozytywnie wpłynie na Twój stan emocjonalny (może rzeczywiście mały remont?)
Każda zmiana będzie miała korzystny wpływ na Konia (ale ja nie lubię zmian!!!)
Horoskop na rok 2024 ostrzega Konia, że trzeba być bardziej wrażliwym na bliskich (jeszcze bardziej???).
Wierzyć, czy nie wierzyć? Większość z nas nie wierzy,
A ja...?  Czasem coś w tym jest. Powtórzę więc tylko: pożyjemy, zobaczymy....
W smoczej jamie siedział Smok,
nie wychodził cały rok.
W środku wiosny spadł grad wielki
jak kamyki, jak muszelki,
a poza tym kwitły drzewa
i za głośno słowik śpiewał.
W smoczej jamie siedział Smok
przez okrągły, długi rok.
Lato było za gorące,
bo za mocno grzało słońce,
a gdy słońce się schowało,
grzmiało, wiało i padało.
W smoczej jamie siedział Smok,
nie wychodził cały rok.
Przez jesienną zawieruchę,
przez wichury i przez pluchę,
przez zamglenia i przymrozki,
które nawiedziły wioski.
W smoczej jamie siedział Smok
przez okrągły, długi rok.
Sroga zima, śnieżek prószy,
mróz leciutko szczypie w uszy.
Smok nie zraził się w ogóle
i z bałwankiem lepi kule.
Beata Małgorzata Moniuszko

19 komentarzy:

  1. Dziś rano właśnie rozmawialiśmy z rodzinką o chińskich znakach zodiaku, o Smoku też i proszę jest post na ten temat:) Gdy mieszkałam w Szkocji to tam ze względu na wielokulturowość społeczeństwa, początek chińskiego roku zawsze był w jakiś sposób zaznaczony, widoczny.. Serdecznie pozdrawiam - zodiakalny Koń:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem lub nie pamiętam jakim jestem znakiem w chińskim zodiaku, ale wszyscy spod jednego znaku w danym roku?
    Tyle jest różnych osobowości...nawet horoskopy miesięczne mało się sprawdzają!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja akurat w horoskopy nie wierzę, ale z ciekawością poczytałam.
    Posyłam moc uścisków i ciepłe myśli.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wierzę w takie rzeczy. To zwodnicze i zaprząta niesłusznie uwagę człowieka. Serio.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ty wiesz Ismeno, że nie mój temat:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podobają mi się wiersze. Jest tyle mało znanych twórców, tyle utworów. Zawsze pięknie je dobierasz pod temat.
    Jak to piszesz poczekamy, zobaczymy. Warto wierzyć w siebie i swoją sprawczość. Dziękuję za opowieść. Życzę udanego kolejnego tygodnia.
    Pozdrawiam serdecznie 🤗

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowite jak róznorodny jest świat, jak wiele symboli i świąt mają inne kultury. To dla nas często dziwne i niezrozumiałe, ale jednoczesnie fascynujące. Też jestem koniem, wiec z ciekawością przeczytałam, co mi na ten rok sądzone.
    W 2010 roku, był rokiem Tygrysa i miałam wtedy mozliwosc uczestniczyć w Melbourne w obchodach chińskiego Nowego Roku. Korowody kolorowych przebierańców.Lampki i lampiony. Śpiewy, tańce, nawoływania, pokazy teatralne. Piękne to było! Mam z tamtego okresu troche zdjęć, wiec czasem sobie je oglądam dla przypomnienia:-)
    Pozdrawiam Cię serdecznie, Ismeno!:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jestem świnią hahahaha, muszę przeczytać, co też mi chiński przepowiada...
    Pozdróweczka Ismeno, wreszcie tu dotarłam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie akurat pasuje temat :) Dziękuję :) Kiedyś myślałam, że zbiorę wiele różnych horoskopów i utworzę jeden zbiorczy. Z horoskopów Zodiaku, chińskiego, azteckiego, Majów, druidów. A jeszcze są horoskopy numeryczne. Oczywiście musiałabym chyba być informatyczką i znać jakiś algorytm, żeby wyłowił wśród tych kilkunastu charakterystyk cechy wspólne dla danego dnia urodzenia (choćby mojego). To nierealne. I podejrzewam, że niewiele by się zgadzało. Kiedyś sprzedawano nawet horoskopy na poszczególne daty (dzień i miesiąc ). Mamy w świecie "zodiakalne bliźnięta", ludzi, którzy urodzili sie tego samego roku i dnia, co my (no, niestety godziny urodzin nie poznamy, często sami swojej nie znamy). Ciekawe, czy te osoby mają podobny charakter do nas? Możemy sobie tylko wyobrażać i wierzyć, że tak. A i tak to tylko forma rozrywki.

    OdpowiedzUsuń
  10. No, nie skomentowałam, napisałam długi komentarz i nawet nie pojawił się komunikat, że ów pojawi się po zatwierdzeniu. poszedł, czy nie? W każdym razie temat mi pasuje i nie obrażam się za horoskopy. I traktuje je jak formę rozrywki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Z ciekawością spoglądam na Rok Smoka. Też poruszałam ten temat na blogu. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedyś dużo czytałam na ten temat. Wiem, że w chińskim horoskopie jestem świnią ;) Jakkolwiek to brzmi ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja jestem urodzoną Małpą :-) Ale za bardzo nie orientuję się w tych wszystkich horoskopach.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wierzę w horoskopy ale poczytałam. Podobają mi się wiersze. Jak Ty je wyszukujesz? Pozdrawiam serdecznie:):):)

    OdpowiedzUsuń
  15. Choć nie wierzę w horoskopy, to czasem je czytam :D
    Bardzo interesujący wpis!

    OdpowiedzUsuń
  16. Kultura Dalekiego Wschodu to dla mnie temat bardzo egzotyczny :-) Próbowałam kiedyś zgłębić zasady kuchni Pięciu Przemian i ... to było jak zderzenie z murem :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. W chiński horoskop przypisany do osoby ciężko mi wierzyć. W końcu bowiem każdego roku rodzą się tak różne od siebie osoby. Za to chiński znak jako wróżba na rok... Też naciągane, ale może się sprawdzić. U siebie odczułam ten Króliczy rok i na zbliżający się również przeczuwam mocne zmiany. Trochę na nie czekam, jeszcze bardziej się ich boję i czuję, że są konieczne. Kilka innych wróżb też mi to zapowiada.

    OdpowiedzUsuń
  18. W horoskopy nie wierzę, nieważne, czy chiński, czy inny. Sami jesteśmy kowalem swojego losu, każdy horoskop definiuje jakoś nasze życie i sugeruje co w danym momencie mamy zrobić. Ustawia nas przedmiotowo. Nie znaczy to jednak, że nie przeczytałam Twojego posta. Bardzo spodobały mi się wierszyki, zwłaszcza pierwszy.:))
    Moc serdeczności Ci przesyłam, kochana Ismeno.:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Wciąż popularny chiński, nieszablonowy chiński horoskop.
    Dziękuję za ciekawostki, w tym temacie:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad